Copyright iegd.institut.online.fr - 2010, tous droits réservés
© IGD 2010

Praca i percepcja jej wartości
Copyright : This article is licensed under the GNU Free Documentation License (GFDL)
Janusz Bucki
Obserwowana w ostatnich latach rekonfiguracja rynków stymuluje aktorów i obserwatorów życia ekonomicznego do zastanawiania się nad wartością pracy. Także filozofowie, socjolodzy, ekonomiści powracają nieustannie do kwestii pracy i jej wartości. Aktualna potrzeba zachowania, a często odbudowy, spójności socjalnej uwypukla narastający problem rozbieżności celów ekonomicznych i społecznych [B.Perre,1993]. Od 1987 roku hipoteza ta jest badana przez A.Cotty w ramach analizy nierówności w stosunku do pracy : „… nierówność ta, od najdawniejszych epok, odzwierciedla kondycję człowieka. Wywołuje emocje, lecz równocześnie daje poczucie bezpieczeństwa. W podobnej mierze jak postęp wiedzy, jest ona źródłem nadziei i gwarancją sprawiedliwszego jutra.” Interpretacja wartości pracy była przyczyną niejednej już przebudowy systemów ekonomicznych. A.Sauvy zastanawia się w „Praca na czarno, a przyszłość ekonomii” – czy uprzywilejowanie aspektów ekonomicznych życia społecznego zrównoważy kiedyś, nie tylko trudności finansowe państwa, lecz także szkody wyrządzone strukturom społecznym ? Analizuje on również niejasne zależności pomiędzy automatyzacją i bezrobociem, pomiędzy postępem wiedzy i wartością ekonomiczną pracy. A.Gorz wywodzi : „… sens jaki nadajemy pojęciu „praca” jest współczesnym wynalazkiem. Postać pod jaką ją znamy, praktykujemy i stawiamy w centrum życia jednostki i społeczeństwa została wymyślona, a następnie uogólniona w miarę rozwoju przemysłu.” Do podobnego wniosku dochodzi Y.Schwartz w artykule opublikowanym w specjalnym wydaniu czasopisma Projet, poświeconym pojęciu pracy : „Gdy punkty odniesienia przestają być oczywiste, najróżniejsze źródła inspirują interpretację pojęcia „praca”. Usiłuje się, poprzez zestawianie różnych fragmentów, nie zawsze spójnych, znaleźć odpowiedź na pytanie : jaka jest wartość pracy ?”
B-ADSc : Analiza decyzyjna systemów kompleksowych proponuje jedną z możliwych interpretacji pracy i jej wartości, opartą na analizie zależności pomiędzy trzema kategoriami wartości. Człowiek jako centralny aktor swojej działalności dziedziczy te wartości i, tym samym, konstruuje subiektywną wizję wartości swojej pracy.

System wartości i jego dynamika
Z braku jednoznaczności punktów odniesienia, trudno jest sprecyzować pojęcie „wartości” w sposób niebudzący kontrowersji. Zwykle określamy jako wartościowe wszystko to, co ze znanego nam powodu, uważamy za ważne. Ogólnie przyjęta klasyfikacja wartości oparta jest na odróżnieniu wartości uniwersalnych od wartości koniunkturalnych. Interpretacja systemu wartości proponowana przez B-ADSc związana jest z pojęciem działalności i skonstruowana jest na bazie trzech kategorii wartości :
wartości ekonomicznych - wynikających z subiektywnego równoczesnego postrzegania rzadkości i użyteczności środków,
wartości konstytucyjnych - bedących wyrazem ambicji indywidualnych i kolektywnych,
wartości regulujących zachowania - bedących istotnym czynnikiem skuteczności w konstruowaniu zbieżności celów członków
  organizacji.
W tym ujęciu sens pojęcia „działalność” jest całkowicie zgodny z definicją Arystotelesa. Według niego materia i forma tworzą jedność, która dąży do realizacji swoich ambicji, swojego przeznaczenia. Cztery przyczyny stymulują działanie tak utworzonego elementu :
- przyczyna ostateczna - causa finalis : cel, który nadaje sens działaniu ;
- przyczyna formalna - causa formalis : własna umiejętność osiagnięcia tego celu ;
- przyczyna skuteczności - causa efficiens : pilot lub motor pozwalajacy na efektywną realizację podjętych decyzji ;
- przyczyna materialna - causa materialis : ogół niezbędnych, mobilizowanych środków.
Dom jest budowany przez murarza (przyczyna skuteczności), według planu i zgodnie ze sztuka murarską (przyczyna formalna), z cegieł, kamieni, drewna, z użyciem narzędzi (przyczyna materialna), aby stał się schronieniem (przyczyna ostateczna).
Postrzeganie wartości ekonomicznych wiąże się z trybem dostępu do zasobów i użytecznością, jaką im przypisujemy (złoto, środki produkcji, ziemia, …). Najczęściej, z powodu ich ograniczonej ilości, rzadkości, sam środek nabiera wartości w odczuciu tych, którzy go potrzebują. Chleb w okresach głodu, … Rzecz nabiera wartości, lecz czy rzeczywiście jest ona wartością samą w sobie ? Na pytanie to postawione w kontekście ekonomicznym stosunku własności i sposobów użytkowania, dysponowania tymi środkami, otrzymujemy zazwyczaj odpowiedź potwierdzajacą. Posiadanie daje prawo dysponowania środkiem, a poprzez wymianę, realizacji jego wartości, sprzedaży. Poza tym prawem, prawem odmowy wymiany lub wykluczeniem innych z dostępu do posiadanego środka, prawo własności narzuca włascicielowi szereg obowiazków. Posiadanie samochodu wiąże się z obowiązkiem uiszczenia podatku, jego rejestracji, ubezpieczenia, przegladów technicznych, …
W sytuacji, gdy w ramach pewnej organizacji społecznej, prawo wlasności stanowi istotna przeszkodę w osiagnięciu wspólnego celu, wprowadzenie pozarynkowych reguł podziału, czy też regulacja zasad dostępu, jest jednym ze sposobów przywrócenia spójności społecznej. Własność indywidualna staje się własnością kolektywną i zatraca w oczach użytkowników swoją wartość ekonomiczną.
Kliniki prywatne ograniczają dostęp do opieki zdrowotnej tym, których nie stać na opłacenie ich usług. Stanowią one, więc, wartość ekonomiczną. Potrzeba opieki zdrowotnej jest powszechna. Brak dostępu do niej jest źródłem napięć socjalnych. Uogólnienie prawa dostępu do opieki zdrowotnej w ramach kolektywnego systemu opieki zdrowotnej odbiera klinikom znaczną cześć ich wartości ekonomicznej - kliniki stają się szpitalami.
Także pomnażanie środków użytecznych, a tym samym zmniejszenie ich rzadkości - cel społeczeństw uprzemysłowionych - prowadzi w konsekwencji do korelatywnego zmniejszenia wartości ekonomicznej przypisywanej tym środkom.

W odniesieniu do środków użytecznych i rzadkich, wartości konstytucyjne sa wykładnikiem doktryny i ambicji organizacji socjoekonomicznej. Nadają one kierunek i sens zarządzaniu tymi zasobami w ramach tejże organizacji.
Przykładem tego jest postanowienie podjęte w latach piećdziesiątych przez Francję stania się liderem w dziedzinie technik nuklearnych, także to, sprzed kilku lat, dotyczące skrócenia czasu pracy do 35 godzin tygodniowo.

Wartości regulujące zachowania pozwalają na ocenę postaw jednostek, grup, czy też organizacji. Promowane, stają się stymulatorem ich zachowań, zgodnych z celami, do których dąży struktura socjoekonomiczna, do której przynależą.
W kontekście funkcjonowania organizacji socjoekonomicznych, wartości regulujące zachowania (patriotyzm, solidarność, poszanowanie cudzej własności, …) stanowią odrebną grupę niż te rozumiane jako wartości konstytucyjne lub ekonomiczne.
Społeczeństwa komunistyczne usiłowały nadać obowiązkowi pracy ponad normę charakter wartości regulującej zachowania. Zachowanie to, narzucone z góry, nie znalazło powszechnego poparcia i w konsekwencji nie zostało nigdy zaakceptowane jako wartość przez większość społeczeństwa.
Możliwym jest wyodrębnienie dwóch grup wartości regulujących zachowania : tych, których rolą jest wzmacnianie respektowania obowiazków i stymulujących akceptację kompromisów między ambicjami indywidualnymi i kolektywnymi oraz tych, które pozwalają uniknąć konfliktów mogących wyniknąć w skutek konkurowania członków organizacji w dostępie do jej zasobów. Wartości z drugiej grupy stanowią odniesienie przy ocenie „sprawiedliwości” podziału środków.
W tym ujęciu, akceptacja płacenia podatków, dbałość o środowisko, … są przykładami wartości z pierwszej grupy, natomiast takie jak potępienie kradzieży, ustąpienie miejsca w środkach transportu osobie starszej, oszczedność wody, … ilustrują drugą grupę.
Wartości regulujące zachowania drugiej grupy mają szczególne znaczenie. Ewoluują one równocześnie z ewolucją zasobów, którymi organizacja dysponuje - równocześnie z ewolucją odczucia rzadkości srodków poprzez poszczególnych członków organizacji.
W latach piećdziesiątych usprawiedliwienie znajomego, którego jedynym celem wizyty, ze względu na małą liczbę odbiorników telewizyjnych oraz dużą atrakcyjność i użyteczność tej formy przekazu, było obejrzenie programu telewizyjnego, stało się jedną z wartości regulujących zachowania - wartością, która zaniknęła kilka lat później, wraz z banalizacją telewizorów.
Akceptacja tych wartości oznacza w praktyce akceptację prawa drugiej osoby w dostępie do wartości ekonomicznych, do środków dla niej użytecznych i rzadkich. Prowadzi to, w zrozumieniu wielu, do przesunięcia wartości samego obiektu podziału na osobę, której prawo do podziału lub priorytet zostały powszechnie zaakceptowane. Wartości będące śladem średniowiecznych rycerskich zachowań wobec dam, sugerują większą wartość kobiety niż mężczyzny.

Wartości konstytucyjne i ekonomiczne stanowią genezę organizacji socjoekonomicznej, jej skuteczność jest w dużej mierze zdeterminowana przez wartości regulujące zachowania – przez kulturę, którą dana organizacja zdołała wytworzyć i wypromować.
W kontekście tych samych wartości konstytucyjnych i ekonomicznych, różne organizacje, z wielu względów, mogą wytworzyć odmienne kultury. Kultury tych organizacji nie są więc porównywalne, jedynie ich przydatność i skuteczność w procesie realizacji wartości konstytucyjnych.
W Europie kurtuazja wymaga, aby mężczyzna ustapił przejście kobiecie. W krajach Maghrebu, w podobnej sytuacji, na ogół, kobieta ustępuje mężczyźnie. W obu przypadkach zachowania te pozwalają na unikniecie konfliktu, na przykład przy wychodzeniu z pomieszczenia. Niemniej jednak, różne rozwiązania kulturowe, przyjęte przez różne organizacje, sugerujące odmienną ocenę wartości członków tych organizacji, bywają przyczyną zarówno nieporozumień jak i napięć, gdy organizacje te napotykają na siebie.

Wyróżniane są cztery etapy rozwoju organizacji socjoekonomicznych :




A. jednostki niezależne : „każdy jest sobie panem”
B. struktura arbitralna :”szef i podporządkowani”
Szef
C. struktura tradycyjna : „zwyczaje, szef i podporządkowani”
Szef
Kultura
D. państwo prawa : „prawo, zwyczaje, szef i podporządkowani”
Kultura
Szef
Prawo
Wartości ekonomiczne - geneza organizacji socjoekonomicznych
W Raju, krainie obfitości, Adam i Ewa dysponują wszystkim czego zapragnąć mogą. Adam ma Ewę, Ewa ma Adama. W krainie tej, niedostatek, rzadkość nie istnieje, bo z natury miejsca tego istnieć nie może. Posiadanie wolnej woli ma jakiś sens gdy wszystkiego jest pod dostatkiem ? Gdy ma się wszystko, niemożliwym jest chcieć więcej ! Czyżby Adam z Ewą byli na zawsze pozbawieni możliwości korzystania z najcenniejszego daru jaki otrzymali - z ich wolnej woli ?
W raju jest wszystko … prócz wartości ekonomicznych.
Wszystkie jabłonki są jednakowo człowiekowi użyteczne, prócz tej jednej zarezerwowanej, niedostępnej, czyli rzadkiej - Bóg stworzył „pierworodną” wartość ekonomiczną.
Ewa szybko pojmuje naukę. Uznanie prawa wyłączności jednej strony oznacza akceptację wykluczenia drugiej ! … wartość ekonomiczna wznieca pożądanie, które, jak wąż drzewo, ogarnia umysł - chęć posiadania więcej. Chęć ta rodzi zazdrość - przyczynę niesnasek, konfliktów, rewolucji, wojen…
Konstrukcja, na bazie wartości ekonomicznej, działalności - organizacji socjoekonomicznej - integrującej zainteresowane strony mogłaby temu zapobiec. Ukończenie, domknięcie tej konstrukcji wymaga jednak zaproponowania wartości konstytucyjnych - causa finalis, nadających sens organizacji i cel w zarządzaniu, w jej ramach, wartością ekonomiczną.
Ewa zainspirowana swoją wolną wolą proponuje pierwszą wartość konstytucyjną, pierwszą doktrynę socjoekonomiczną : powszechny dostęp do drzewa mądrości - „nauka jest twoja, Boże, … owoce tej nauki nasze”.
Człowiek bogatszy o nowo nabytą wiedzę jest gotów przekroczyć wrota raju, zaludnić obszary gdzie niedostatek nie jest rzadkością i, dzięki swojej wolnej woli, starać się żyć w pokoju.
Jednoczesne postrzeganie użyteczności i rzadkości środków skłania strony zainteresowane do zgrupowania się w celu uniknięcia potencjalnych konfliktów interesów w zarządzaniu wartościami ekonomicznymi. Celem tym kierowali się Jean Monnet i Robert Schuman proponując Traktat Rzymski, dotyczący wspólnego zarządzania węglem i stalą - pakt, który zapoczątkował konstrukcję Unii Europejskiej.
Organizacja socjoekonomiczna, w kontekście przyjętej doktryny, zapewnia swoim członkom dostęp do wartości ekonomicznych i daje im, tym samym, możliwość realizowania ich własnych celów z równoczesnym poszanowaniem ambicji innych członków. Warunkiem jej funkcjonowania jest akceptacja i przestrzeganie, przez strony integrujące, wspólnie wypracowanych trybów zarządzania. Spójność socjalna zależy od zbieżności celów wszystkich aktorów. Skuteczność organizacji uwarunkowana jest tworzeniem i promocją wspólnej kultury – wspólnych wartości regulujących zachowania. Istnienie tej organizacji ma sens jedynie, gdy jest ona zdolna zarządzać wartościami ekonomicznymi zgodnie z powszechną akceptacją przyjętych zasad dostepu do wartości ekonomicznych oraz ich dystrybucji. Akceptacja ta ksztaltuje zrozumienie i interpretację sprawiedliwości stosowanych norm.
Każdy sposób podziału środków rzadkich i użytecznych, niezależnie od doktryny, w odniesieniu, do której zasady podziału zostały zaproponowane, prowadzi, poprzez akceptację wynegocjowanych kompromisów, do ograniczeń autonomii członków organizacji socjoekonomicznej.
Nadrzędnym celem rozwoju ekonomicznego jest progresywne uwalnianie członków organizacji od tych ograniczeń i, tym samym, danie im możliwości korzystania w pełni z ich autonomii. W kontekście tego celu, użyteczność członka organizacji może być oceniana miarą jego wkładu w proces pomnażania wartości ekonomicznych. Równocześnie daje to swego rodzaju podstawę do „wyceny” wartości wniesionej pracy.
Zauważmy jednak, że nadmierna skuteczność organizacji socjoekonomicznej może się okazać przyczyną jej rozpadu. W miarę pomnażania wartości ekonomicznych ich rzadkość zanika, a tym samym ich wartość w odczuciu użytkowników. Prowadzi to do nieuchronnej erozji fundamentów organizacji socjoekonomicznej, którymi są początkowe wartości ekonomiczne. W przypadku braku wywyższenia ambicji kolektywnych i, w konsekwencji, przy niezdolności uaktywnienia nowych wartości ekonomicznych mogących zastapić początkowe, zanikające wartości, organizacja skazana jest na rozpad.
Poczatkowa doktryna Unii Europejskiej nakierowana była na zarządzanie stalą i węglem. Następnie dołączyła ona do swoich ambicji przemysł lotniczy, ochrone środowiska, rozszerzenie swoich granic, …
Tak, więc, przyczyną tworzenia organizacji socjoekonomicznej są wartości ekonomiczne, jej funkcjonowanie oceniane jest miarą skuteczności jej członków w pomnażaniu tych wartości, jej żywotność i rozwój zależą od kreatywności jej członków, ich zdolności do podejmowania nowych wyzwań, od akceptacji nowych wartości konstytucyjnych wzbogacających dotychczasową doktrynę socjoekonomiczną.

Ewolucja postrzegania wartości pracy
Funkcjonowanie wspólnoty pierwotnej zależy od zaangażowania członków tej wspólnoty w realizacji zadań ważnych w danym momencie. Specjalizacja jest zbyt słabo wykształtowana by mieć istotny wpływ na organizację grupy. Konieczność ciągłego zdobywania środków niezbędnych do przeżycia determinuje działalność grupy. Praca wszystkich jest warunkiem egzystencji. Używane symbole, takie jak sposób malowania ciała, odzwierciedlają, głównie przynależność plemienną. Wartość wkładu każdego z członków plemnia wydaje się być oceniana jednakowo.
Pojawienie się innych plemion na wspólnych obszarach łowów powoduje, że terytorium nabiera cech wartości ekonomicznej. Jego obrona powierzona jest wodzowi, odtąd jest on nośnikiem polityki powstałej organizacji i gwarantem egzystencji jej członków. Konkurencja z innymi plemionami zmusza do ciągłej poprawy skuteczności i wydajności własnej organizacji. Prowadzi to do delegacji zadań i, w konsekwencji, do specjalizacji - rycerze obrońcy terytorium, kapłani promotorzy lokalnej kultury i, okazyjnie, przepowiadacze przyszłości – analiści giełdowi tamtej epoki, chłopi – żywiciele wszystkich. Egzystencja organizacji zależy od pracy chłopów. Prowadzi to do nadania jej charakteru wartości konstytucyjnej. Usprawiedliwia to obowiązek pracy, którego skrajną formą jest przywiązanie chłopa do ziemi. Podział wytworzonych dóbr podlega decyzji szefa. Jego sprawiedliwość jest sprawiedliwością organizacji. Jest on jedynym sędzią zasług i potrzeb pozostałych. Symbole społeczeństwa ewoluują. Symbole przynależności plemiennej wyparte zostają przez symbole poświęcenia i posłuszeństwa - krucyfiks i miecz. Praca chłopa, pozbawiona jest wszelkich cech wartości ekonomicznej i kapitalizowanie na niej jest niemożliwe. W takiej formacji społecznej, rzeczywista realizacja wartości pracy może mieć miejsce wyłącznie na poziomie szefa.
Rozwój umiejętności prowadzi do coraz większej specjalizacji, podstawowej przyczyny podziału pracy. Zdobyta wiedza i doświadczenie oraz ciagłe udoskonalane narzędzi pozwalają na uaktywnienie nowych wartości ekonomicznych i, w konsekwencji, na wykreowanie nowych wartości konstytucyjnych. Struktura i doktryna formacji socjoekonomicznej ewoluują. Umiejętności, mistrzostwo w zawodzie, stają się równie ważne dla społeczeństwa jak ziemia, ich użyteczność jest ogólnie uznana. Niematerialny, nierozłączny z człowiekiem charakter umiejętności sprawia, że zarządzanie tą nową wartością ekonomiczną nie może polegać na przymusie. Ponieważ nabycie umiejętności zależy wyłącznie od inicjatywy i kreatywności indywidualnej, interpretacja wartości pracy zostaje przesunięta z poziomu wartości konstytucyjnych na poziom wartości regulujących zachowania. Solidność w przyswajaniu zawodu, staranność wykonanej pracy, rzetelność w przekazie wiedzy i nabytego doświadczenia - oto nowe wartości regulujące zachowania i równocześnie miary wartości pracy. Symbole społeczeństwa, wykładniki jego interpretacji wartości pracy ulegają zmianie. Miecz i krzyż ustepują miejsca symbolom ilustrującym mistrzostwo w wykonywanym zawodzie – pion, ekierka, cyrkiel. Kapitalizacja na pracy, na poziomie indywidualnym, jest nadal trudna, mimo wzrastającego znaczenia wymian i pieniądza.
Wraz z prywatyzacją narzędzi pracy następuje radykalna zmiana struktury socjoekonomicznej. Następuje rozdział, między organizacją ekonomiczną i organizacją socjalną. Mimo, że są osadzone na tych samych wartościach ekonomicznych, kreują one i promują odmienne wartości konstytucyjne.
Rolą organizacji ekonomicznej jest pomnażanie dóbr. Dobra te stanowią jej wlasność. Ma ona więc prawo akceptowania lub odmowy proponowanych form wymiany. W ramach organizacji ekonomicznej głównym sposobem dostępu do dóbr jest wymiana. Praca stanowi tutaj podstawowe dobro, które może być wymienione. Uzasadnia to przyznanie jej, w powszechnym zrozumieniu członków tej organizacji, charakteru wartości ekonomicznej. Odtąd człowiek może i powinien kapitalizować na swojej pracy. Chwilowa, rzeczywista wartość jego pracy zależy od fluktuacji podaży i popytu na lokalnym, regionalnym lub globalnym rynku pracy. Symbolika indywidualna przybiera formę zewnętrznych oznak bogactwa podkreślając w ten sposób wagę, jaka jest przywiązywana do kapitalizacji. Logika wymian zrywa z tradycyjnym podejściem uznającym wyższość ambicji socjalnych nad ambicjami ekonomicznymi.
Równocześnie organizacja socjalna stara się utrzymać powszechne prawo do określania i realizacji ambicji indywidualnych. Przejmuje ona zarządzanie dobrami wspólnymi i staje się rzecznikiem ambicji kolektywnych. Jej ingerencja w proces redystrybucji wytworzonych środków nieustannie maleje. Także maleje jej zdolność do zapewnienia bezpieczenstwa egzystencjalnego swoich członków. W kontekście organizacji socjalnej, wartość pracy nadal ma charakter wartości regulującej zachowania. Natomiast, symbolika tożsamości socjalnej ma sklonność do sugerowania tożsamość historyczną i terytorialna - regionalną, bardziej niż państwową. Pozwala to na łatwiejsze zrozumienie pozycji tych, którzy, za przykładem Francji, widzą w Unii Europejskiej unię regionów europejskich, a nie unię państw europejskich.

W zależności od interpretacji wartości pracy, także preferencje ideologiczne oscylują pomiędzy tymi, które :
• akceptują prawo przedsiębiorstwa do własności dóbr wytworzonych i do proponowania warunków ich wymian – ideologia kapitalizmu,
• podporządkowują przedsiebiorstwo doktrynie socjalnej i, poprzez to, uważają za słuszne prawo społeczeństwa do własności  
  wytworzonych dóbr i do proponowania warunków ich wymiany, rozdziału – ideologia komunistyczna,
• są w ciagłym poszukiwaniu kompromisów pomiędzy dwoma poprzednimi scenariuszami – ideologie socjalistyczne.
Kryterium klasycznej interpretacji różnic pomiędzy kapitalizmem i komunizmem jest własność środków produkcji. Socjalizm przywiązuje znacznie wiekszą wagę do pojęcia sprawiedliwości socjalnej, w swoich formach jest mocno zwiazany z ewoluujacym kontekstem kulturowym organizacji. W świetle proponowanej klasyfikacji wartości, w przeciwieństwie do ogólnie przyjętych opinii, okazuje się, że podstawowa róznica pomiędzy tymi trzema ideologiami polega na ich interpretacji wartości pracy : kapitalizm nadaje pracy charakter wartości ekonomicznej, socjalizm ma skłonność do traktowania jej jako wartości regulującej zachowania, komunizm wynosi ją na poziom wartości konstytucyjnych.

Nadanie pracy cech wartości konstytucyjnej prowadzi nieuchronnie do powszechnego obowiązku pracy i, w konsekwencji, do ekonomicznego zrównania wartości pracy wszystkich członków organizacji socjoekonomicznej. Przy założeniu równej wartości pracy wszystkich, podział srodków wytworzonych podlega kryteriom kolektywnej oceny potrzeb i zasług poszczególnych członków tej organizacji. Pojęcie własności prywatnej środków produkcji traci sens. Integracja w społeczenstwie uwarunkowana jest akceptacją obowiązku pracy. Jednostka odmawiąjaca podporządkowania się temu nakazowi traktowana jest jako „pasożyt socjalny” i, tym samym, daje wystarczający, „legalny” powód zastosowania wobec niej procedur resocjalizacji - w skrajnej sytuacji, poprzez obozy pracy. Ambicje indywidualne są podporzadkowane ambicjom kolektywnym i są trudne do zrealizowania poza obszarem zcentralizowanej demokracji, w ramach zadań planowanych.
Nadanie pracy cech wartości ekonomicznej prowadzi do istotnego ograniczenia roli organizacji socjalnej. Ograniczenie to kompensowane jest przez stosunkowo dużą swobodę w kreowaniu i realizacji własnych, indywidualnych celów. Kreatywność ta stymuluje ambicje indywidualne, w konsekwencji, pojawianie się nowych potrzeb i, tym samym, uaktywnienie nowych wartości ekonomicznych. Mechanizm ten przyspiesza rozwój działalności ekonomicznej, lecz równocześnie, dzięki jej skuteczności, zmniejsza rzadkość środków użytecznych i, w konsekwencji, znaczenie wartości ekonomicznych z tym związanych. Szybkie, cykliczne pojawianie się i zanikanie wartości ekonomicznych, wymusza niemal ciągłe modyfikacje baz solidarności socjalnej.
Nadanie pracy cech wartości regulującej zachowania zmusza do ciągłego wypracowywania równowagi pomiędzy swoboda kreowania i realizacji celów indywidualnych oraz egzystencjalnym obowiązkiem pracy. Równowaga ta wyraża kompromis, zależny w dużej mierze od lokalnego kontekstu kulturowego, pomiędzy spontaniczną, ekonomiczną dynamiką kapitalizmu i bezpieczeństwem egzystencjalnym komunizmu. Najczestszą formą polityczną takiej interpretacji wartości pracy jest socjaldemokracja. Ponieważ kultura, w użytym tutaj znaczeniu, nie jest zjawiskiem kumulatywnym, lecz ewolucyjnym, formy socjaldemokracji są nie tylko lokalne, lecz także zmienne w czasie. Tłumaczy to znacznie większą trudność w „eksporcie” idei socjalistycznych w porównaniu z kapitalizmem i komunizmem, których bazy, to znaczy proponowane interpretacje wartości pracy, promowane są jako wartości niemal uniwersalne.

W odróżnieniu od organizacji socjalnej, wartości konstytucyjne przedsiebiorstwa są jednoznacznie określone : pomnażanie dóbr i usług, kumulacja wartości ekonomicznych. Jego kreatywność jest motywowana podniesieniem wydajności poprzez ciągłe wzbogacanie posiadanych umiejętności, poprawę skuteczności własnej organizacji, udoskonalanie używanych narzędzi, … Dopóki niedostatek dóbr będzie odczuwalny, to znaczy tak długo jak popyt będzie istniał, podważenie wartości konstytucyjnych przedsiębiorstwa będzie trudne, stanowi to swego rodzaju gwarancję jego żywotności.

Rozbieżność doktryn organizacji ekonomicznej i organizacji społecznej - obie są osadzone na tych samych wartościach ekonomicznych :
Wyodrębnienie się organizacji ekonomicznej od organizacji socjalnej stwarza nieznaną dotychczas sytuację, w której stosunki między obiema tymi organizacjami przybierają charakter chaotyczny.

Tradycyjne europejskie wartości kulturowe ukształtowane zostały w kontekście jedności organizacji ekonomicznej i socjalnej spłeczeństw. Aktualna konieczność zdeterminowania się po stronie jednej z dwóch proponowanych mu dziś organizacji - organizacji, których systemy wartości sa różne – stawia przeciętnego Europejczyka w sytuacji trudnego wyboru. Usprawiedliwia to także, w dużym stopniu, zakłopotanie wspólczesnych europejskich partii politycznych oraz słabą czytelność proponowanych przez nie programów politycznych. Klasyczny dotąd układ parlamentarny - prawica, centrum, lewica – traci swą dotychczasową wyrazistość. W stosunku do oczekiwań obywateli, użyteczność a, tym samym autorytet polityków, maleje. Odczucie bycia rządzonym wypierane jest przez odczucie bycia manipulowanym. Przyczynia się to do wzrostu znaczenia grup populistycznych, organizacji pozarządowych, formacji religijnych, sekt, … w obszarach, w których, w założeniu państwa demokratycznego, główna rolę powinny odgrywać partie polityczne.

W odniesieniu do proponowanej tutaj klasyfikacji wartości oraz interpretacji ich dynamiki, zarządzanie organizacją socjoekonomiczną – rodziną, przedsiebiorstwem, krajem - polegałoby na ciągłej, systemowej regulacji równowagi pomiędzy wartościami :
ekonomicznymi, które w danym momencie, są wyrazem użyteczności i rzadkości srodków i, poprzez to, fundamentem organizacji,
konstytucyjnymi, causa finalis, które nadają kierunek i czytelność politykom zarządzania wartościami ekonomicznymi, politykom będacymi równocześnie wyrazem ambicji aktorów organizacji,

wartościami regulującymi zachowania, stanowiącymi istotny czynnik skuteczności organizacji w realizacji podjętych przez nią zadań.
Oznacza to ciągłą rekonstrukcję zbieżności celów zarówno indywidualnych jak i kolektywnych, ciągłą rekonstrukcję spójności systemu wartości. Idea ta, nie zawsze jasno przedstawiona, stanowi istotę demokracji, a tym samym określa zadanie powierzone przez członków organizacji jej elicie politycznej.

Skuteczność funkcjonowania organizacji, niezależnie od jej natury, zdeterminowana jest spójnością jej systemu wartości. Człowiek, w kontekście oceny wartości jego pracy, nie może być zredukowany do jednej z tych trzech kategorii, ponieważ w oderwaniu od pozostałych, ona sama traci cały swój sens i znaczenie. Oznaczałoby to próbę uczynienia z człowieka wyłącznie bądź podmiotu, bądź modelu, bądź przedmiotu.
Człowiek, obdarzony wolną wolą, jest :
wolny w wyrażaniu i realizacji zarówno swoich ambicji jak i preferencji,
kreatywny w opanowywaniu nowych umiejetności,
solidarny w podziale swoich zdolności i srodków.

Także, w świetle przedstawionej analizy okazuje się, że kapitalizm, socjalizm i komunizm nie są ideologiami antagonistycznymi, lecz wzajemnie dopełniającymi :
Zarządzanie rzadkościa - zarządzanie dostatkiem.


Arendt, H. : "Condition de l’homme moderne”" - Presse Pocket, Paris 1988
Bucki, J. Pesquex, Y. : "Approche systémique des relations entre culture, maîtrise, liberté et convergence des buts" - Economies et Sociétés, Série Sciences de gestion, SG n°19, octobre 1993, pp.137-167
Cotta, A. : “L’homme au travail” - Fayard, Paris 1987
Gorz, A. : “Métamorphoses du travail - quête du sens” - Galilée, Paris 1986
Perret, B. Roustang, G. : “L’économie contre la société” - Seuil, Paris 1993
Sauvy, A. : “La machine et le chômage” - Dunod, Paris 1980
Sauvy, A. : “Le travail au noir & l’économie de demain” - Calmann Levy, Paris 1984
Janusz BUCKI
in translation
We wspólczesnych organizacjach, w zależności od postrzeganych wartości ekonomicznych, wszystkie wymienione formy organizacji mogą współistnieć :
· jeszcze kilka lat temu, każdy mógł czerpać wodę według swojego uznania,
· w przypadku wojny, Prezydent ma prawo rekwizycji pojazdów i przekazania ich do dyspozycji armii - decyzja szefa,
· galanteria w stosunku do kobiet - kultura,
· przepisy ruchu drogowego ustalające pierwszenstwo przejazdu - prawo.

Wymienione tutaj kategorie wartości są współzależne i determinują funkcjonowanie organizacji. Wartości ekonomiczne stanowią jej bazę i genezę. Wartości konstytucyjne są wyrazem jej ambicji, jej doktryny w zarządzaniu wartościami ekonomicznymi. Wartości regulujące zachowania determinują jej skuteczność w realizacji tych ambicji.
Mowa tu jest o wartościach strukturalnych organizacji. Róznią się one od wartości wytwarzanych w celu wymiany z innymi organizacjami, handlu, takich jak produkty bądź usługi.